Gry i quizy

 

KILKA POMYSŁÓW NA GRY DLA DZIECI:

Znajdź skrzata – pomysł na nietuzinkowe rozpoczęcie lekcji

Może niektórzy z Państwa znają grę dla dzieci polegającą na ukryciu kolorowych obrazków w klasie. Jedne z nich ukrywamy zupełnie, drugie mogą wystawać, a trzecie mają być zupełnie widoczne. Według zasad gry wpuszcza się dzieci do sali z poukrywanymi kartami i muszą jak najszybciej je odnaleźć. W poniższym wpisie chciałabym się podzielić zastosowaniem tej gry na zajęciach z dorosłymi uczennicami języka hiszpańskiego.

Do gry wykorzystałam tylko część kart, do których doczepiłam różne wyrażenia idiomatyczne z ostatnich zajęć. Zanim uczennice weszły do klasy, schowałam karty wg. oryginalnych zasad gry. Na szczęście wpadłam na pomysł, aby zapisać ile, jakiego typu kart, zostało schowanych. Ta informacja przydaje się, gdy uczniowie pytają: a ile jeszcze brakuje?

Po odnalezieniu wszystkich kart, uczennice zebrały na środku stołu idiomy i dalej już tworzyły historię z wykorzystaniem tych wyrażeń.

Gra skrzaty posłuży więc tym razem tylko do rozgrzewki na początku zajęć.

 

Wojna pisarzy

Przygotowujemy talię kart z nazwiskami pisarzy i, oddzielnie, tytułami ich dzieł (ja nakleiłam to na zwykłe karty, patrz: zdjęcie obok). Gramy kartami w wojnę. Im wcześniej żył dany twórca, tym ma większą moc. Np. Krasicki będzie „ważniejszy” od Krasińskiego, ale mniej ważny od Kochanowskiego itp. Dzięki temu uczniowie utrwalą wiedzę, w której epoce żył dany pisarz i jak się nazywa jego najwybitniejszy utwór.

Jeśli padną karty z tej samej epoki literackiej, np. Mickiewicz i Słowacki, albo tytuł dzieła i nazwisko jego twórcy, mamy wojnę. Wygrywa ten, kto pozbędzie się wszystkich kart, zaś karą dla przegranego jest obowiązek przyporządkowania wszystkich tytułów dzieł, będących na kartach, do autorów i epok literackich.

Dzieciaki świetnie się bawiły, choć na początku były przerażone, że nie pamiętają, z jakiej epoki jest dany utwór i którego pisarza.  Po 30 minutach takiej zabawy wiedziały duuuuużo więcej.  Wpadły same na pomysł, że można w ten sposób grać  w kuku a nawet w pokera!

Karty bardzo przydają się po wszelkiego rodzaju powtórzeń. A co na nich się znajdzie, zależy już od naszego pomysłu

 

Ortograficzne Duety

Ortografia bywa dla wielu dzieci niezwykle kłopotliwa. Mimo, że zasady ortograficzne są często powtarzane, o tym, jak trudno je opanować, świadczą liczne pytania zadawane podczas lekcji: „Dlaczego „uje” się nie kreskuje?”, „Czy po spółgłosce p zawsze piszemy rz?”
Od jakiegoś czasu podczas zajęć obserwuję ortograficzne zmagania moich uczniów. Każda nowo wprowadzana zasada nasuwa kolejne wątpliwości. Bo przecież prócz zasad są jeszcze wyjątki.

Jak uatrakcyjnić ćwiczenia ortograficzne tak, by ich przyswajanie było przyjemne i efektywne?

Popularna gra towarzyska stała się inspiracją do przygotowania dla moich uczniów kart w nieco odmiennej odsłonie. Do stworzenia kart potrzebne będą kółka tej samej wielkości. Na każdym kółku umieszczamy 8 wyrazów z trudnością ortograficzną (każdy wyraz zapisany inną czcionką). Pomiędzy dwiema dowolnymi kartami zawsze jeden wyraz jest wspólny.

Jak wyglądają rozrywki ortograficzne?

Klasa podzielona jest na zespoły 4-5 osobowe. Rozdajemy karty tak, by każdy uczestnik gry miał jednakową ich ilość. Jedna odsłonięta karta pozostaje na środku stolika.
Na dany sygnał gracze patrzą na pierwszą kartę z góry, którą trzymają w ręku i szukają wspólnego wyrazu z kartą ułożoną na stole. Zabawa polega na wykładaniu kolejnych kart i równoczesnym odczytaniu wyrazu, który się dokłada przykrywając kartę leżącą na stole.
Gra trwa do momentu, gdy jeden z graczy wyłoży wszystkie swoje karty. Osoba ta zostaje zwycięzcą.